|
Forum Hogwartu im. Ginny Dla uczniów Hogwaru im. Ginny Weasley
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Pią 20:50, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Hmmm.... Wyszło mi pięknie- powiedziałam. Cały czas miałam sklejony kosmyk włosów, który opadł na twarz i nie chciał się odkleić.
- Eee... To przypomina psią kupę...- powiedziała cicho Alex i skuliła się, jakby spodziewała się mojego ataku z bazookom.
- Eee tam. Wyglądał tak samo wcześniej- powiedziałam, po czym chcąc odstawić swoje dzieło na stole spostrzegłam, że przykleiło się do mojej ręki. Machałam ją w górę i w dół, ale to nic nie dało. W końcu wzięłam głęboki zamach, i...
- AUĆ!- usłyszałam. No tak. Wazon odkleił się w nieodpowiednim momencie...
- Spadamy- powiedziałam. We trójkę wymknęłysmy się z zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alex_Black
Boss
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skrzynka na listy
|
Wysłany: Pią 21:01, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Znalazłyśmy się w naszej tajnej bazie, której położenia wam nie zdradzę, ooo nie. Zajęłam swoje stanowisko - kamery w całym zamku. Włączyłam wszystkie wielkie monitory. Lily przyczepiła do obroży białego kota - jednego z naszych współpracowników - bombę. Kot wskoczył do dziury i zjechał w rurze ściekowej aż do zamku. Vanessa jako spec zasiadła przy komputerach głównych i wcisnęła wielki czerwony guzik z napisem: "Tu odpal". Lily wbiła tajny kod i kraty otworzyły się. Weszła do pomieszczenia przywitana przez wrzask i inne niezidentyfikowane dzięki jakie wydawały nasze zwierzęta. Pogłaskała po łebku małego słodziutkiego pieska, który do obroży przyczepiony miał nadajnik i małą kamerę.
- Dobra, Stanley jest już na stanowisku - powiedziałam i wyśrodkowałam obraz w którym widać było białego kota. Zwierze zwinnie odczepiło od obroży bombę i zwiało przy okazji włączając ją.
- Świetna robota! - krzyknęła zza komputera Vanessa.
- Wiadomo, kto wyszkolił - Lily dumnie wypięła pierś. Zaklaskałyśmy brawo z dumnymi minami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|