Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jakie ma być kolejne opowiadanie? |
Parodia życia w Hogwarcie (tzn. typu nr.1) |
|
25% |
[ 1 ] |
Najnormalniejszy opis naszych przygód |
|
75% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Sob 17:06, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- James tylko spokojnie - Posadziłam go na łózko i zaczęłam klepać po łopatce.
- Mam ochote zrobić jej świństwo...
- Ja mam pomysł.
- Nie możliwe. Syriusz Black ma pomysł!
- Odłóżcie to na potem ja mam problem!
- No wiec po prostu : Olej ją. I znajdź sobie inną.
- Hmm Łapa wiesz co?
- Co?
- Raz cię popieram...
- Dobra te święto zostawimy na potem. Ja nie potrafie jej olać.
- Ale ona ciebie potrafi!
- Oko za oko, ząb za ząb...
- Eee co?
- O matko boska!
- Żartowałem...
- = =
- Widze że humorek powrócił...
- Dobra od dziś zaczynami akcje "olej Lily" Alex bedziesz współ udziałowcem.
- Ale ja ee nie moge...
- Mozesz!
- Ale to moja przyjaciółka.
- A ja twój brat.
- Alex... Zrób to dla mnie.
- James! Przestań robić te słodkie oczy! Mdli mnie...
- Dobra Rogaś! Jutro idziemy na panienki.
- To cie odpręży!
- Black nie wal mnie tak w plecy!
- Och wybacz...
- Nie dotykaj go! Jeszcze mu krzywdę zrobisz...
- Dobra ja ide do siebie i do Lily może coś mi po...
- Alex!
- Juz nic nie mowie. Ide do siebie.
- Nie klep mnie po głowie jak małego bachora.
- Pomijajac fakt że nim jesteś. Co mam zrobić żebyś się uśmiechnął?
- Dać buzi ^^
- Baran... - cmoknęłam go lekko w policzek (błee) i wyszłam do Lily z rządą mordu w oczach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Sob 17:21, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- Eee... Jest tu Travis?- spytałam, próbując udawać że się nie wkurzyłam. Chyba mi się udawało .
- Ten debil? Nie ma- rzucił Syriusz
- Ehh... On ma większe IQ niż ty, więc go tak nie nazywaj- powiedziałam i wyszłam. Poszłam do naszego dorma. Siedziały tam francuzeczki.
- A co, Evans? Przyjaciółki cię opuściły?- spytała Ann
- Spadaj krowo. Przynajmniej je mam- powiedziałam i poszłam do łazienki. Umyłam się i padłam na łóżko. Zasnęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Sob 17:33, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- LILY!! - darłam się w PW. Zdenerwowana poszłam do dorma. A tam sobie Ruda smacznie śpi. Podłożyłam francuzeczkom łajnobombe i padłam obok Lilki.
- Alex zamknij dzioba! - wyadrła mi się Veronica do ucha.
- Co? - zapytałam nie zabardzo obudzona.
- Chrapiesz gorzej niż Fleur...
- AAAAA - zawyłam przez co obudziła się L:ily.
- Cholera. Co takiego się dzieje że nie pozwalacie mi spać?
- Uuu jak śmierdzi! Ann chyba popuściła! - zatkałam sobie teatralnie nos.
- Fakt, Faktem śmierdzi jak psie gówno.
- No co ty gorzej!
- Śmierdziochy wynocha!!! - Wrzasnełam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Sob 17:40, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- Dobra! Zamknąć paszczury, bo jutro nie będe odsypiać! Nie mam czasu!
- A co Lilcia? Co jest takiego ważnego?- spytała Veronica
- Travis- rzuciłam i usnęłam.
***
Rano obudziła mnie Alex. Szybko się ubrałyśmy i zeszłyśmy do PW na śniadanko. Huncwoci z niewyraźnymi minami siedzieli przy stole. Usiadłam i nałóżyła sobie naleśniczka.
- Cześć kotku- przywitał mnie Travis. Huncwoci zrobili minę, jaką trudno określić .
- Cześć- powiedziałam i uśmiechnęłam się. Hahaha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Sob 17:45, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Dzieki Lily cały dzień musiałam powstrzymywać Jamesa by nie rzucił sie na Travisa. A wieczorem sama odrapałam mu te jego morde Za co Lily na mnie nakrzyczała a Syriusz i James ukoronowali ^^ Ha! Zostałam królową mordu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Sob 17:54, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- Wiecie co? Jak mogliście?- spytałam wchodząc do dorma Huncwotów.
- My?
- Tak! Byliście po prostu wredni.
- A ty gdzie byłaś cały wieczór?
- U Travisa. Biedak ma całą twarz w bandarzu. Ale jutro ma wyjść.
- Sam się prosił.
- CO?!
- No tak...
- A co on wam zrobił?
- Dużo
- Np.?
- Spędzasz więcej czasu z nim niż z nami!
- Z wami? Z wami śpię...
- Tiaa... Ale dopiero po północy, bo do 24.00 jesteś nim zajęta.
- CO?!
- No tak. I jak go nie pozabijać?
- Wy nigdy nie zrowumiecie...- powiedziałam i wyszłam. Hehhehe. Co oni mają do Travisa?
***
Dostałam w twarz.
- Ej no, od kiedy tak się ludzi budzi? Poza tym jest 3 nas ranem!
- Tak Lily, ale muszę cię o coś zapytać...
- No to wal, ale szybko.
- Kochasz go?
- Go?! Tzn.?
- Travisa?
- Nie wiem...
- A Jamesa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Sob 18:04, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedziała. Wyszła. Tak po prostu wyszła. Z nią można się załamać. Usiadłam sobie na łóżku i pochyliłam głowę tak ze wszystkie włosy zakryły moją twarz. Mam już 17 lat. Wszyscy maja swoją drugą połówkę (no Lily prawie) a mi dalej pisane być zakonnicą. Zobaczyłam czarny kabel. pociągnęłam go. Jak się okazało nalerzał do Lily. Na końcu był discmak czy jak on tam. założyłam słuchawki i położyłam się na łózku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Sob 18:12, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Wkurzyłam się.
Jak ich dwóch można porównywać?
Cholera.
Jestem niezrównoważona psychicznie, naprawdę.
***
Wyszłam do PW.
W pierwszej chwili nie zauważyłam nikogo, ale później wkurzona na Alex zobaczyłam leżącego przed kominekiem na sofie Jamesa.
- Eeee... Co ty tu robisz?- spytałam.
- Bezsenność
- Tiaaa.... Dobra, suń się.
- A ty why nie śpisz?
- Ehh... Bo Alex zadaje głupie pytania w środku nocy...
Zaczęliśmy gadać o pierdołach. W końcy już strasznieeeeeee zmęczona usnęłam na kanapie z Jamesem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeronaDeinock
Boss
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 20:36, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Leżałam na łóżku gapiąc się na Alex słuchającą discmena. Walnęłam ją łokciem z żebro.
-Auu-syknęła
-Możesz trochę sciszyć? Nawet ja tutaj słysze!-powiedziałam uniesionym tonem. Alex powooli przekręciła pokrętełko
Usadowiłam się na poduszce ściagając Alex słuchawki z uszu.
-Jak myślisz? Kocha go?-spytałam
-Kto?
-No ,Lilka
-Ale kogo ?!
-JAMESA , A KOGO!
-Taa napewno go kocha...Ten Travis to tylko tak na złość
-Skopałabym mu tyłek-wypaliłam nieśmiało
-Za co?
-No za Lilkę! Gdyby nie on, James i Ruda byliby razem...
-No może i tak-Alex założyła spowrotem słuchawki. Wstałam, ubralam szybko adidasy i wyszłam z dorma. Przeszłam na palcach przez PW i uśmiechnęłam się do siebie. James i Lilka spali razem na kanapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
PO chwili wyszłam za Veronicą. Uśmiechnęłam sie i objęłam Veronice ramieniem.
- Wiesz co?
- Co?
- Skopmy Travisowi tyłek - wyszczerzyłam się.
- Dobra - odwróciłyśmy się i poszłyśmy do dorma chłopaków. Tam podeszłyśmy do łóżka Travisa. Veronica chwyciła za taborecik i z rozmachem przywaliła nim w chłopaka. Huncwoci patrzyli na nas ze strachem. Puściłam Łapie oczko i przywaliłam chłopaczkowi w szczęke (od dołu ^^) Na koniec Veronia wykopała go z łóżka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Nie 12:07, 31 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
(heheheh Lily nie wie co się działo z Travisem bo spała )
Obudziło mnie ciche trzaśnięcie drzwiami. Leżałam jak gdyby nigdy nic na sofie. A, James. Wcale się nie ździwiłam . Po chwili jednak zobaczyłam Alex i Veronicę...
- A wy tu co?
- Hah, wpatrujemy się w ciebie
- To spadajcie - powiedziałam. Kiedy wyszły znowu usnęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Nie 12:50, 31 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Razem z Veronią nie mogłam spać.
- Powróżyć ci? - zapytałam.
- A umiesz?
- Nuuu. Coś tam umiem.
No tak. Wywrózyłam Veronie że ożeni się z Remusem. Mi wyszło ze spotkam swoją drugą połowkę za 50 lat. Super, spodziewaałam się że zostanę zakonnicą a tu taka checa Na koniec zjadłam czeko żuwaka (mmm ^^) i poszłam spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeronaDeinock
Boss
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Nie 14:23, 31 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Patrzyłam na śpiącą Alex. Do dorma wpadła Lilka . Usmiechnełam się do niej ,a ona padł na łóżko i odrazu zasnęła.Patrzyłam się w mój ulubiony punkt w dormitorium. Na otwarte okno. Zasłoniłam kotarę do połowy (jak zwykle) i ułożyłam się na boku. Do pokoju wszedł czarno-rudy kot i wskoczył mi na łóżko. Pogłaskałam go za uchem.
-Jesteś niczyji, a więc nazwe Cię Sumer(przeczytaj ten wyraz od tyłu ^^).
Kot zamruczał ,a ja wstałam , założylam zielone kapcie i wyszłam na korytarz. Bezsenność dość często mi towarzyszy. Schodziłam ze schodów gdy nagle usłyszałam:
-No ,no . Deinock , o tej godzinie nie wolno szwędać się po zamku-odwróciłam się i zobaczyłam chłopca o ciemnych włosach i oczach z herbem Slitherin'u na szacie.
-Gdzie się wybierasz , Veronico?-zagadnął i uśmiechnął się jadowicie.
-Nie twoja sprawa Ridlle...-wycedziłam przez zęby i wyszłam z zamku. Byłam pewna ,że wygada Prof.McGonagall , któa jak zwykle powie mi ,że się tego po mnie nie spodziewała...Miałam to głęboko w nosie i wyszłam nad jezioro , jedno z moich ulubionych miejsc w całym Hogwarcie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Evans
Boss
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciemna strona mocy...
|
Wysłany: Nie 14:44, 31 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- Tiaaa...- wydukałam jeszcze przez sen. Chwilę później wstałam. Była 7 rano. Veronici nie było w dormie.
- Eeeeeeeeek, pobudka!- krzyknęłam Alex do ucha ale się oczywiście nie raczyła obudzić. Wkurzona oblałam ją wodą z różdżki.
- EVANS!- darła się goniąc mnie po dormie. W końcu w piżamkach zwiałyśmy do PW, gdzie Alex, dalej mnie goniąc, mało co nie zabiła się o wystające z sofy nogi Veronici.
- Ej, tu się śpi!- wrzasnęła, co sporowadziło Huncwotów
- Tiaaa? Od kiedy śpi się w PW?- spytał Syriusz
- A od dzisiaj!- odpowiedziałam
- Hehehe... Coś o tym wiemy -wypaliła Alex
- Cicho....
- Hmmm? Czy my o czymś nie wiemy?- spytał Lupin
- Tiaaa...- dodała Alex
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex_Black
Gość
|
Wysłany: Nie 14:57, 31 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
- Matko boska!!!! - wydarłam się.
- CO?! - krzyknęli wszyscy razem.
- KSIĄŻE! TY SPEDALONY KOCIE!!! - podbiegłam w stronę moje kota który zaczął drabać jakiegoś rudego miałczka ^^
- Sumer!!! - Veronica podbiegłą do mnie i wzieła kota na ręce.
- Wrrr jeszcze jeden taki numer - wakrknęłąm na Księcia.
- Sumer? - zainteresował się Syriusz.
- Ciii Syrek myśli! - krzyknęłam przez ręce zwinięte w rulonik ^^
- Idź na drzewo...
- Pffff co mi zrobisz, psie?
- Trzymajcie mnie bo zaraz jej coś zrobię...
- Wow wow - zrobilam zeza i zaczęłam szczekać. - Ale się boje...
- PRZESTAŃCIE!! - zawyła Lilka.
- Ksiaże! - powróciłam do ochrzaniania mojego kota...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|